21 września uczniowie klas drugich bardzo aktywnie spędzali czas na Roztoczu. Pod opieką doświadczonego ratownika wzięli udział w spływie kajakowym po rzece Wieprz. Spływ rozpoczął się w miejscowości Hutki, niedaleko Krasnobrodu - około 20 kilometrów od źródeł rzeki Wieprz, zakończył natomiast po 16 kilometrach - i trzech godzinach wiosłowania - w miejscowości Bondyrz.

Rzeka na tym odcinku nie jest zbyt głęboka – do 1.20 m., ale silnie meandruje, co stanowi nie lada wyzwanie dla niedoświadczonych kajakarzy. Niezwykłej uwagi i sprawności wymaga pokonywanie mielizn i różnego rodzaju naturalnych przeszkód - nie brakuje na Wieprzu drzew i konarów w wodzie.
Roztocze jest przepiękne o tej porze roku, zaś odcinek spływu bardzo malowniczy i urozmaicony – rzeka często płynie wzdłuż ściany drzew, w krajobrazie dominują łąki, nurt miejscami jest łagodny, miejscami znacznie przyspiesza, brzegi porastają szuwary pełne wodnego ptactwa, kaczek, a pod wodą można oglądać przepływające w popłochu ryby.
Po tak intensywnych zmaganiach z wodą i często własnymi słabościami odpoczynek zorganizowali nam organizatorzy spływu, przygotowując ognisko.
Apetyty na pieczone kiełbaski i pieczony chlebek dopisywały chyba wszystkim. Opiekę nad młodzieżą sprawowali wychowawcy – Józef Jaśkowski, Dorota Jaśkowska oraz ksiądz Łukasz Piętal.