Festiwal Reportażu w Lublinie.

Uczniowie z koła dziennikarskiego przez trzy dni uczestniczyli w pierwszym w Polsce „Festiwalu reportażu w Lublinie”. Impreza miała miejsce w Polskim Radiu Lublin w dniach 11 -13 maja. Młodzież uczestniczyła w otwartych spotkaniach z najwybitniejszymi polskimi reportażystami: Lidią Ostałowską, Witoldem Polakiem, Dorotą Wójcikowska, Marcinem Kąckim, Pawłem Reszką, Wojciechem Tochmanem i Wojciechem Jagielskim. Spotkania odbywały się w Studiu Muzycznym Polskiego Radia Lublin. W programie wydarzenia znalazły się również panele dyskusyjne, warsztaty, publiczne czytanie reportaży poświęconych Lublinowi.

Gościem pierwszego spotkania, inicjującego Festiwal, była "dama polskiego reportażu" - Lidia Ostałowska, autorka reportaży o ludziach, którzy znajdują się w trudnej sytuacji, czy też zostali społecznie wykluczeni — o mniejszościach narodowych i etnicznych, o kobietach, o młodzieży z subkultur; współautorka wielu zbiorów reportaży. Reporterka opowiadała o "szukaniu tematów" do reportażu, sposobach zbierania materiału, wiarygodności dziennikarskiej. Starała się przede wszystkim wytłumaczyć, czym jest dobry reportaż, jakie cechy musi ta forma spełniać, by móc funkcjonować na polskim rynku czytelniczym.
Równie ciekawe było spotkanie z Marcinem Kąckim, dziennikarzem pracującym w 'Gazecie Wyborczej, reporterem 'Dużego Formatu', autorem książek 'Lepperiada', 'Maestro. Historia milczenia', 'Białystok. Biała siła, czarna pamięć'. „Reportaż jest jak komar. On musi bzyczeć.” – tymi słowami podzielił się ze słuchaczami reporter śledczy, który sam zresztą nie lubi tego określenia (‘śledczy’), z racji tego, że kojarzy mu się ono z inwigilacją, czymś nieetycznym, co nie wiąże się z jego pracą. Według niego reportaż powinien, jak komar, ugryźć- dać do myślenia i pozostać w głowie. Na pytanie o wpływ redaktora na reportaż, odpowiedział, że polega on na skracaniu oraz zachęcaniu do pogłębiania, a istotę i sens reportażu przedstawił posługując się metaforą plamy rozlanego płynu, z której na skutek zasysania go rurką, powstaje jedynie mała kropla, w której, jeśli się jej przyjrzy, można zobaczyć cały ocean.
Oprócz wiedzy o reportażu i pracy dziennikarza, członkowie koła przyswoili sobie także rady: „Nie musicie umieć, wystarczy, żebyście myśleli” oraz „Uciekajcie z domu i szukajcie swojej pasji”, które, miejmy nadzieję. wprowadzą w życie, po właściwej interpretacji.
/Małgorzata Żołędź, Magda Zacharczuk, Aleksandra Szymanek/