14 stycznia po raz kolejny studniówka odbyła się w murach I Liceum. Była elegancka, piękna, wzruszająca a momentami wesoła. Uczestnicy balu i ich rodzice obejrzeli przepięknego poloneza do muzyki Bartosza Chajdeckiego. Nie obyło się oczywiście bez części artystycznej.

W tym roku uczniowie przedstawili w sympatycznym krzywym zwierciadle swoich nauczycieli, ich charakterystyczne gesty i powiedzonka.

Nie zabrakło wśród nich między innymi dyrektora Stefańczyka i jego kultowych lekcji, pani dyrektor Jagieły przerywającej bezcenne lekcje matmy w klasie politechnicznej, szefa szkolnego snapchata – pana Abramowicza, pozytywnie zakręconego księdza Łukasza, a także pań Piskor, Kowalczyk i Wnuk.
A potem zabawa trwała do białego rana.