29 czerwca 2002 nasze Liceum obchodziło jubileusz 50-lecia. Pozostała radość, że uroczystość udała się, a także pewna refleksja i zaduma nad przemijającym czasem. Stąd wzruszenia, łzy na widok swoich dawnych profesorów, koleżanek i kolegów ze szkolnej ławy z różnych lat. Wielu absolwentów przyniosło ze sobą albumy z fotografiami i "przeniosło się" wraz ze swoimi profesorami w tamte szkolne czasy. Opowieściom i wspomnieniom nie było końca. "…Wszystko przemija, jak dym ginie, Jak to będzie za -naście, -dzieści lat, co po nas pozostanie, dobre wspomnienia, fotografie czy stała radość przeżywania…? Zobaczymy… Ukłon w stronę Stowarzyszenia Wychowanków i przyjaciół I LO im. W. Broniewskiego z prezesem Andrzejem Łepeckim na czele, które podjęło się wraz z dyrekcją szkoły organizacji wielkiego przedsięwzięcia - obchodów 50-lecia szkoły. W to przedsięwzięcie włączyli się wszyscy pracownicy szkoły, rodzice, uczniowie, a także nasi przyjaciele, aby dopiąć każdy szczegół. Ukazała się m.in. książka o szkole, wraz z jej historią, kalendarium, pewnymi wspomnieniami o nauczycielach, fotografiami i także zbiór wierszy autorstwa nauczycieli, absolwentów i uczniów I LO z lat 1952-2002 "Z szuflad i sztambuchów". Imprezie towarzyszyła wystawa prac nauczycieli absolwentów, przygotowana przez nauczycieli Sławomira Myka i Janusza Adamczyka. 50 lat to pół wieku działalności tej szkoły. Pierwsi absolwenci opuścili szkołę w 1956 roku. W ciągu tych lat pracowało wielu wspaniałych pedagogów i przewinęło się ponad 5 tysięcy absolwentów. Wielu nauczycieli i absolwentów nie ma już wśród nas. Historia szkoły ściśle związana jest z naszym miastem, z jego mieszkańcami, na stałe wrosła w pejzaż Świdnika. Początki to działalność pierwszej szkoły podstawowej i liceum w Świdniku. Pionierami oświaty byli niezapomniani: Olga Wiślak, Jadwiga Moszyńska, Katarzyna Olewicz, Janina Tomczyk, w następnych latach doszli: Tadeusz Karasiuk, Jan Dybiec, Kazimiera Tracz, Bartłomiej Sysa, Wanda Szałkowska, Irena Pietrzak. Oprócz pracy dydaktycznej, w szkole prowadzona była różnorodna działalność kulturalna i sportowa. W 1956 roku odbyła się pierwsza w tej szkole matura. W tym samym też czasie Stanisław Sady założył organizację harcerską. W 1963 roku szkoła otrzymała imię wybitnego poety Władysław Broniewskiego. W 1967 roku nastąpił rozdział liceum ogólnokształcącego od szkoły podstawowej. W roku szkolnym 1972/73 w liceum wprowadzono po raz pierwszy klasy profilowane. Ważną uroczystością w historii liceum były obchody XX-lecia szkoły. Wtedy też został przygotowany przez znakomitą i cenioną przez wszystkich polonistkę Barbarę Makler ciekawy program artystyczny. W latach 1973/74 szkoła podstawowa została przeniesiona do nowego budynku, a do budynku liceum ogólnokształcącego powróciło Liceum Ogólnokształcącego dla pracujących. Potem zmieniała się nazwa szkoły: Zespół Szkół Ogólnokształcących, Zespół Szkół Nr 2, a od 1 września 1995 roku nastąpiła zmiana nazwy szkoły funkcjonująca do dzisiaj: dzisiaj Liceum Ogólnokształcące im. Wł. Broniewskiego. Od roku szkolnego 2201/2002 w bibliotece powstało nowoczesne Szkolne Centrum Multimedialne i pracownia komputerowa ze stałym łączem internetowym, które jest wykorzystywane przez uczniów i nauczycieli. Uczniowie naszej szkoły tworzyli i nadal tworzą niepowtarzalny klimat szkoły, utrzymując m.in. kontakty z wieloma pisarzami, jak Melchior Wańkowicz, Karol Bunsch, Igor Newerly, Tadeusz Kwiatkowski-Cugow, Magdalena Samozwaniec, Aleksander Kamiński, Natalia Rolleczek. Gośćmi szkoły byli wybitni twórcy kultury i nauki: Grzegorz Linkowski, Piotr Pustelnik, Jan Rodzik, Romuald Jakub Weksel-Waszkinel, redaktorzy kwartalnika „Akcent” (Bogusław Wróblewski, Waldemar Michalski). Bywali też u nas muzycy z zespołów rockowych: Budka Suflera, Kazik Staszewski z Kultem, grupa Varsovia Manta i Hepicoters Brass Orchestra pod dyrekcją Henryka Maruszaka. Wspomnienia, wspomnienia, wspomnienia… Szkołą zarządzali: Piotr Denis (1952-55), Antoni Rubaj (1955-71), Władysław Myk (1971-82), Lucjan Cholewa (1982-91), Marek Rej (1991-97), Joanna Gałas od 1997 roku i obecnie. W okresie 50 lat w szkole uczyło wielu wspaniałych nauczycieli i uczęszczało grono wychowanków, którzy są dzisiaj naszą dumą. 50-letnia historia naszego liceum, poprzez rozmaite doświadczenia czasów, w których przyszło szkole egzystować, wkład ludzi, którzy jej dorobek tworzyli, w końcu zważywszy na prestiż, jakim cieszyła się i cieszy obecnie, posiada swoją wyjątkowość. wyjątkowość Liceum Ogólnokształcące na trwałe wpisało się pejzaż miasta i tradycje całego wschodniego regionu kraju. Współpracowaliśmy ramach programu "Europe alive", współpracujemy ze Szkołą Główną Handlową w Warszawie w ramach programu AIESEC, wymiana między szkołami na Ukrainie. Nie sposób wymienić wszystkich obszarów działalności szkoły oraz osiągnięć uczniów. Ważne jest, że nawet z odległych krańców świata, z różnych miast Polski przyciągnęły naszych absolwentów miłe wspomnienia i stawili się na I Zjeździe Absolwentów – ku naszej wielkiej radości. Dopisali nauczyciele, goście, absolwenci z USA i Kanady, przyjechali do nas Sławek z Basią, Andrzej, Grażyna, z Kanady - Małgosia, Sławek, Ryszard oraz wielu naszych absolwentów z Niemiec, Belgii, Francji, Hiszpanii i Anglii. To wzruszające. Niektórzy spotkali się po nastu a nawet dziestu latach i odżywały stale wspomnienia, wspomnienia…Były łzy radości i wzruszenia oraz dużo wspomnianych chwil obcowania ze sobą w szkole, na zajęciach pozalekcyjnych, rajdach, wycieczkach, udział w różnych szkolnych spektaklach, itp. Nasi absolwenci cieszyli się, że są razem, dziękowali serdecznie swoim profesorom za wszystko i bawili się na Balu Absolwenta do białego rana. Chciałabym aby młodsze pokolenie tak ciepło i wzruszająco wspominało swoich dzisiejszych nauczycieli, jak dawni absolwenci. Łezka się w oku kręci… Wielu naszych byłych nauczycieli - to absolwenci szkoły, więc na zjeździe występowali w podwójnej roli: jako wychowawcy swojej grupy uczniów i jako absolwenci, którzy chcieli spotkać się ze swoją klasą. Wzruszających, pięknych chwil było bardzo dużo, począwszy od Mszy Świętej celebrowanej przez Metropolitę Lubelskiego Ks. Arcybiskupa Józefa Życińskiego, księży, którzy również są absolwentami naszej szkoły. Po Mszy Św. Wszyscy zgromadzeni przemaszerowali ulicami Świdnika z orkiestrą dętą z Niedrzwicy Dużej. W hali sportowej wszystkich powitała Helicopters Brass Orchestra pod batutą Henryka Maruszaka. Było nas bardzo dużo, dopisali zaproszeni goście, pedagodzy dawni i obecni, absolwenci. Część oficjalną zaczęliśmy wprowadzeniem pocztów sztandarowych i odegraniem hymnu. Uroczystości poprowadzili z wielkim rozmachem Joanna Gałas i Andrzej Łepecki. Nasi goście życzyli nam wielu wspaniałych osiągnięć. W uroczystości uczestniczył także Zarząd Powiatu na czele ze Starostą Świdnickim Ignacym Jędryczkiem (Starostwo Powiatowe jest organem prowadzacym szkołę). Starosta skierował słowa uznania do wszystkich pedagogów, dyrekcji i absolwentów „…szkoła z takimi tradycjami przetrwa wieki.” Piękne przesłanie do nas wszystkich skierowała także Barbara Makles. Szkoła otrzymała tytuł "Zasłużony dla miasta Świdnika", co jest wspaniałym wyróżnieniem dla absolwentów, kadry, ludzi, którzy tworzyli oblicze szkoły przez 50 lat. Dziękujemy Radzie Miejskiej za to wyróżnienie. Były życzenia, wzruszenia, upominki. Potem odbyła się część artystyczna przygotowana przez obecnych uczniów liceum pod kierunkiem Barbary Gajewskiej we współpracy z Grażyną Rojek. Młodzież przedstawiła historię szkoły ilustrowaną przebojami przypadającymi na kolejne dziesięciolecia istnienia naszego liceum. Były m.in. "Serduszko puka w rytmie cza-cza", "Sen o Warszawie", "Pomaluj mi świat", "Niech żyje bal" (niejeden śpiewający talent został w tym programie odkryty). Przeboje rozgrzały publiczność, która bawiła się świetnie wraz z wykonawcami. Wspaniała atmosfera udzieliła się wszystkim. Scenografię opracowała i wykonała przy współudziale naszych nauczycieli Barbara Kasprzak (absolwentka szkoły). Dziękujemy Ci, Basiu. Po południu odbyło się spotkanie klasowe na terenie szkoły. Pogoda dopisała, można było biesiadować pod gołym niebem. Radości, wzruszeniom, humorowi nie było końca. Wszyscy czuliśmy się świetnie. W międzyczasie dedykowane były utwory wykonywane przez absolwentów dla absolwentów. Jedną z niespodzianek stał się występ reaktywowanego na czas jubileuszu zespołu "Ikersi", którego członkowie w większości byli uczniami I LO. Śpiewali pięknie i przypomnieli nam wiele przebojów z różnych lat. Potem ze swoim repertuarem wystąpili: Ania i Andrzej w duecie na dwie gitary oraz Magda, która przy akompaniamencie Bartłomieja Abramowicza wykonała kilka piosenek (Magda zdobyła już wiele nagród w branży muzycznej). O godz. 20 rozpoczął się Bal Absolwenta, który poprowadził zespół muzyczny „Kaktusy” pod kierunkiem Zbigniewa Jastrzębskiego. Humory dopisywały, absolwenci i nauczyciele bawili się we wspaniałej atmosferze. Myślę, ze jeszcze długo będziemy przeżywać te wzruszające chwile. Dlatego chylę czoła przed wszystkimi ludźmi, którzy tworzyli historię szkoły, mają w niej swój udział. Wielki wyrazy uznania dla wszystkich dyrektorów, którzy zarządzali naszym liceum w różnych trudnych czasach i dla nauczycieli, których praca jest niewymierna dla dobra każdego wychowanka, dla dobra szkoły. Dziękuję wszystkim naszym absolwentom rozsianym po całej Polsce i świecie za promowanie naszej szkoły, miasta, Polski. Wielu z nich prowadzi dziś własne firmy, SA lekarzami, naukowcami, bankowcami i finansistami, dyrektorami, ekonomistami, prawnikami, dziennikarzami, pedagogami – jesteśmy z nich dumni. Cieszymy się razem z nimi z ich sukcesów i radości. Każde spotkanie jest pewnym podsumowaniem tego, co nam się w życiu udało. Mamy nadzieję, że bierzemy udział i mamy swój wkład w tworzeniu wartości i pogłębianiu wiedzy, umiejętności każdego ucznia. Ze wspomnieniami łączą się zawsze marzenia. Wierzę, że przyszłe lata przyniosą dalszy rozkwit szkoły, radości i pomyślności dla każdego, każdego dla całej społeczności szkolnej okażą się dobre i szczęśliwe. Życzę nauczycielom i wszystkim pracownikom szkoły, uczniom i rodzicom, aby zrealizowały się wszystkie ich plany, zamierzenia i marzenia. Myślę, że przed "naszą szkołą" jest jeszcze wiele wyzwań, twórczej inwencji i pomysłów, wiele fantastycznych przedsięwzięć i mądre wychowanie młodych dla dobra naszej szkoły i uczniów "Bronka". Joanna Gałas Dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im. Wł. Broniewskiego |
|||