Wystąpienie publiczne? To naprawdę niełatwa umiejętność.

8 lutego na lekcjach filozofii uczniowie klasy 1B gościli absolwentkę klasy humanistycznej I Liceum, dziś studentkę Retoryki stosowanej KUL, Izę Pankowską. Niezwykle wciągające zajęcia zostały w całości poświęcone sztuce mówienia. Uczniowie pracowali głównie warsztatowo, ale znalazł się też czas na najważniejsze zagadnienia związane z historią retoryki. Pierwszoklasiści dowiedzieli się o takich gigantach retoryki jak Kwintylian, Arystoteles czy Gorgiasz z Leontinoi.

Najważniejsze dzieło Kwintyliana Institutionis oratoriae libri zawiera nie tylko teorię wymowy, ale i uwagi o wychowaniu oraz ideał nauczyciela. Według tego rzymskiego retora mowa powinna uczyć, bawić i motywować.
Aby poprawnie zbudować mowę, należy uwzględnić następujące elementy: inventio – zebranie materiału; dispositio – skomponowanie materiału; elocutio – nadanie odpowiedniej formy stylistycznej; memoria – zapamiętanie mowy i wreszcie actio – wygłoszenie mowy.
Gorgiasz z kolei swoje retoryczne osiągięcia opisał w podręczniku Techne rhetorike. Był autorem pism odpierających zarzuty wobec postaci mitycznych. Najsłynniejszym jednak autorem podręcznika do retoryki jest wychowawca Aleksandra Wielkiego – Arystoteles, który stwierdził, że istnieją trzy skuteczne sposoby przekonywania: za pomocą słowa (logos), autorytetu (ethos) i emocji (pathos).
Uczniowie i ich nauczycielka p. A. Jagieła ćwiczyli sztukę improwizacji i przekonywania przy pomocy pathos. Uczyli się także niezwykle trudnej – jak się okazało – sztuki panowania nad stresem , gdy występuje się przed dwudziestokilkuosobowym audytorium. A tematy do dwuminutowych improwizowanych wystąpień nie były łatwe: „Świnki trzy”, „W Świdniku”, „Taki mamy klimat” i inne.